Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mazrim
Tropiciel
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Oren koło Gdyni
|
Wysłany: Pią 16:10, 16 Cze 2006 Temat postu: 1 strona |
|
|
Ogorzaly mezczyzna wszedl do niewielkiej sali na ktorej srodku stal metrowej wysokosci stolik. Na nim lezala gruba ksiega, a tuz obok kalamarz a w nim gesie pioro. Mezczyna odstawil na bok omszala butelczyne stracajac przy tym kalamarz na podloge. Syknal cicho po czym szybko obejrzal sie za siebie i zastygl w tej pozie. Po chwili, upewniwszy sie ze nie slyszy zadnych krokow, obrocil z powrotem glowe i otworzyl ksiege.
- Co u licha? Same biale strony... - zmarszczyl czolo. Po chwili siegnal po lezace na ziemi pioro i zapisal kilka krotkich zdan.
"Mazrim Taim. Bylem tu, a ta plama atramentu tez tu juz byla."
Po chwili pospiesznie sie oddalil nie omieszkajac zagarnac ze soba butelczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Amanerin
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:33, 16 Cze 2006 Temat postu: Załącznik |
|
|
W owa strone wpieto mala zolta kartke, przypominajaca fragment rachunku czy starego weksla, calkiem nieczytelna. Na odwrocie nagryzmolono czarnym atramentem:
"Niech Pieniadz sluzy temu przybytkowi. - Amanerin Aybara"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Modok
Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ogien Paagrio
|
Wysłany: Pią 16:23, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Na nastepnej karcie mozna znalezc odcisk lapy wykonany za pomoca atramentu oraz krzywy podpis:
Modok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 4:48, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Na kolejnej karcie niedbalym, zamaszystym pismem skreslono kilka slow. Kropelki atramentu ukladaja sie wokol nich nieregularna aureola, tak jakby piszacemu wyjatkowo sie spieszylo:
Mallory, Pogromca Smokow i Dziewic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arevin
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:10, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Cała strona zapisana jest nieczytelnymi znakami...U samego dołu stronicy, czytelniejszym pismem, stoi:
Arevin, Cień Wichru, Nieposkromione Ostrze Mroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
thorid
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Underground
|
Wysłany: Pon 9:30, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Powolnym ruchem swej reki otwierasz stary, kredowy pergamin
przypieczetowany jakas dziwna pieczecia. Na pierwszy zut oka dostrzegasz plamy
jakiegos
napoju i odbite palce na owym papierze. Pergamin zapisany jest krasnoludzkimi runami
a
zapach spowity owy list swiadczy, ze zostal on napisany w jednym z najbardziej
ulubionych miejsc owej rasy - karczmie - a w srodku znajduje sie podpis:
Thorid z Rodu Dur'han syn Thagrina wnuk Thaina zwany BARYLA!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Angrim Aptekarz
Gość
|
Wysłany: Nie 22:35, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Przy kolejnej przewróconej stronie rozszedł się ostry zapach. W nos wwiercaly się aromaty ziół, piżma, alkoholu i kilka dość tajemniczej proweniencji. Karta pokryta była pochyłymi, śpiesznie pisanymi, znakami. Ich kolor nie miał czarnej barwy atramentu, lecz raczej burobrązowy... przypominający wodę świeżo zaczerpniętą z bagniska.
Wybaczcie, że piszę tym chol... [reszta zamazana] świństwem, ale atramentu mi zabrakło, a na bagnach o prawdziwy trudno. Tedy sam przysposobiłem tą mieszankę. Kiedy następnym razem zawitam w Wasze pr... [kleks burej mazi] progi, nie tylko wpis poprawię czymś bardziej cywilizowanym, ale i jakiś kordiał na frasunki znajdę w komorze.
Anghirrim Nei'Gei Ilidh
Po zamknięciu księgi zapach jeszcze długo unosił się w pomieszczeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arlene
Gość
|
Wysłany: Nie 22:44, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Następna stronica odrobinę jest nadpalona. Woń ziół zastąpił zapach palonego pergaminu. Pozostały, niewielki zresztą, fragment jest zapisany drobnym, okrągłym pismem.
Angrim wysłał mnie tu z atramentem, ale postanowiłam dodać i coś od siebie. Niestety, nie do końca się udało. Ach, przepraszam... Może więc choć drobne błogosławieństwo dla Was, Synowie Losu. Niech on Wam sprzyja, a koło Fortuny toczy się zawsze po Waszej myśli.
Arlene
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nanoc
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nanoc's Den
|
Wysłany: Wto 5:49, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
I tak, strona po stronie, objawiają się kolejne słowa, kolejne wpisy, aż wreszcie napisany pochylonym i pozornie lekkim, choć nieco łamliwym charakterem...
Ponoć szczęście ratuje mężczyznę, gdy brak mu odwagi... Jednak wciąż jest ono częścią umiejętności.
Niechaj wiatr zawsze dmucha wam w plecy, jak to mówią...
Pod tekstem nie ma podpisu. Znajduje się tam jedynie samotna, wywinięta litera...
N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Haruk
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:08, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<szaman wszedl do sali podpierajac sie lekko na kosturze zwanym Przekletym.Szaman zdaje sie dyskutowac z kims lecz sam stoi tylko.>
To jak wpiszemy sie mistrzu?Hmmm <szaman zachichotal lekko> myslisz ?Ducha ich znamy wszak ooo tak duch wodza ich przyjacielem Zegha i Haruka jest. Dobrze wiec piszmy bo czasu szkoda.<szaman pisze szybko wpis w ksiedze nie mogac chichotu powstrzymac>
Jo Jo Ni Jo !!! Haruk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Vorim
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z oceanu cienia
|
Wysłany: Pią 20:16, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pewnego dnia do karczmy wszedł mężczyzna w brunatno-zielonym płaszczu, razem z nim do karczmy wpadł podmuch zimnego wiatru zapowiadający deszczowa noc. Zdjął kaptur i rozejrzał się po izbie, lecz nie patrzył na ludzi, usiadł w rogu sali, luk postawił przy ścianie. Usiadł wygodnie opierając się o ścianę, o nic nie prosił i nic nie zamawiał, po chwili zamknął oczy, można było sądzić ze śpi. Może i spał jednak co pewien czas otwierał oczy rzucał krótkie spojenie na sale i znowu je zamykał. Nad ranem wstał, wypił szklankę wody i wyszedł. Wychodząc zobaczył otwarte drzwi do izby gdzie stal mały stolik z otwarta księgą. Zawahał się chwile i kiedy wydawało się że pójdzie dalej jednak wszedł do izby i zaczął przeglądać zapiski w księdze. Przeglądał księgę uważnie, czytał każdy wpis, nie śpieszył się. Gdy skończył czytać ruszył do wyjścia, zatrzymał się w progu, wrócił i wpisał szybko w księdze kilka słów i wyszedł.
W księdze był narysowany znak pod którym widniał napis "Thule niespokojny duch" i podpis Vorim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|